Rozmnażanie i hodowla paletek

Paletki potrafią mieć takie parcie na przedłużanie gatunku, że potrafią się tym doprowadzić do samo wyniszczenia – dla początkującego hodowcy jest sztuką i wyzwaniem dać sobie z tym radę.

Przygotowanie akwarium tarliskowego i pary rodzicielskiej:

Paletka karmiąca młode wydzieliną skóry

Akwarium tarliskowe to zbiornik higieniczny, który powinien mieć mniej więcej pojemność pomiędzy 120 a 200l – niektórzy hodowcy utrzymują, że najbliższa ideału jest pojemność 160l netto czyli nie za duże i nie za małe. Moje doświadczenia zdają się to potwierdzać. Większość hodowców używa do rozmnażanie paletek zbiorników klejonych białym lub przezroczystym silikonem, unikając jak ognia spoin w kolorze czarnym. Robi się tak dlatego że narybek paletek instynktownie szuka ciemnych powierzchni które kojarzy z rodzicami. Oczywiście kolor spoin akwarium nie jest tu czynnikiem krytycznym, ale w pewnych warunkach może się przyczynić do niewielkiego procentu strat. Jakkolwiek, należy pamiętać że przecież wiele elementów wyposażenia zbiornika jest ciemnych lub czarnych i rozpływające się maleńkie paletki rzeczywiście próbują się garnąć do ciemnych rurek, gąbek itp. przedmiotów, jednak rodzice cierpliwie wyłapują maruderów i wypluwają delikatnie na partnera.
Powiedzmy więc że im mniej obiektów odciągających młode od rodziców, tym lepiej ale zdrowe maluchy i tak szybko zaczynają odróżniać prawdziwych rodziców od „przybranych”. Jeśli natomiast narybek jest zainfekowany pasożytami, to nie pomoże białe akwarium i gąbki – maluchy będą się kręcić po akwarium jakby błądząc bez celu i ginąć jeden po drugim. Z tego właśnie powodu należy zadbać, aby para rodzicielska była wolna od pasożytów, ponieważ w przeciwnym wypadku narybek ma praktycznie zerowe szanse na przeżycie i zdrowy rozwój. Dorosłą parę należy rzetelnie przebadać na obecność wiciowców i nicieni (odchody), oraz przywr (skóra i skrzela).

Parametry wody do tarła i hodowli paletek:

Woda do tarła powinna być miękka – w zasadzie najistotniejszy parametr w tym przypadku to przewodność elektryczna wody, która teoretycznie powinna się zawierać pomiędzy 80 – 200 µs, niektórzy podają do 300 µs. W praktyce będzie to najczęściej woda w ponad 90-95% pochodząca z filtra RO, z bardzo niewielkim dodatkiem wody kranowej. Woda w której rozmnażam paletki posiada wartość przewodności elektrycznej na poziomie 100-120 µs.

Przewodność to jednak nie wszystko – woda powinna być dość czysta mikrobiologicznie, co po części oczywiście zapewnił filtr odwróconej osmozy, ale hodowcy stosują dodatek naturalnych garbników (np. szyszki olchy) lub niewielki dodatek akryflawiny, co w przypadku obydwu sposobów hamuje rozwój bakterii i grzybów.

pH wody do tarła teoretycznie może mieć dowolną wartość z zakresu powiedzmy 4.5 do ok. 6.6 pH. Oczywiście bezpieczniej będzie ustalić kwasowość wody na poziomie 6-6.5 pH, ale pH docelowe (stabilne) tak naprawdę ustali się w zależności od składu chemicznego wody w danym rejonie i polecam raczej obserwację naturalnych tendencji niż przewalczanie na siłę własnych założeń.
Akwarium z przygotowaną wodą powinno spokojnie popracować jakiś czas, ryby można oczywiście do niego wpuścić niemal od razu, ale – tu informacja dla mniej doświadczonych akwarystów – stabilne warunki ustalą się tu tak naprawdę po kilku tygodniach, w trakcie których będzie czas na zaobserwowanie tendencji przejawianych przez wodę. Mam tu na myśli pH tzw. docelowe, na które wpływ ma ilość wody, żyjące w niej ryby, substancje zakwaszające wprowadzone przez akwarystę i wspomniane już początkowe parametry wody.

Trzeba tu zaznaczyć, że w nowo założonym akwarium tarliskowym zwykle będzie następował wzrost pH do czasu ustalenia cyklu azotowego – jak w każdym nowym zbiorniku. Do utrzymania stabilnych parametrów wody w tym okresie niezbędne będą korekty pH wykonywane przez akwarystę. W takiej sytuacji doskonale sprawdza się elektroniczny kontroler pH, pozwalając na ciągłą obserwację wartości tego parametru(bez dozowania CO2) i zapewniający ogromną wygodę jeśli porównać to z koniecznością sprawdzania pH za pomocą testów kropelkowych.
Temperatura wody powinna wynosić 28-30°C. Im wyższa temperatura tym szybciej wykluwają się larwy i szybciej następuje resorpcja ich woreczka żółciowego. Wielu hodowców twierdzi jednak że z ikry dojrzewającej w wyższej temperaturze wykluwają się słabsze ryby. Z drugiej strony, w przypadkach gdy znacząca część ikry obumiera z powodu niedostatecznej jakości wody, zwiększając jej temperaturę i przyśpieszając tym samym dojrzewanie ikry można czasem zmniejszyć procent strat.

Tarło paletek:

Przed złożeniem ikry dobrana(albo i nie) para rodzicielska stara się dokładnie oczyścić wcześniej wybrane miejsce do złożenia ikry. Ryby robią to pyszczkami, obskubując dokładnie powierzchnię wybranego miejsca. Zwykle paletki wybierają obiekty o pionowych lub zbliżonych do pionu płaszczyznach, choć nie zawsze. Pierwsze tarło moich paletek miało miejsce na poziomo ułożonym niewielkim korzeniu. Kilkukrotnie również doczekałem się ikry dyskowców na dolnej szybie akwarium higienicznego. Generalnie jednak paletki preferują powierzchnie pionowe – mogą złożyć ikrę na  szybie akwarium, korzeniu, liściu rośliny, lub jakimś sprzęcie zamocowanym do szyby (grzałka, gąbka filtra, czyścik itp.)
Hodowcy najczęściej umieszczają w akwarium tarliskowym tzw. stożek do ikry, doniczkę lub trójkątną konstrukcję z płytek ceramicznych/dachówek, sklejoną silikonem na postać domku z kart.

Paletki z ikrą na stożku

Samo tarło ma dość spokojny przebieg – samica przesuwa się tuż nad powierzchnią stożka, dotykając jej pokładełkiem i przykleja w ten sposób ziarenka ikry, które układają się najpierw w charakterystyczne sznury. W miarę dalszego składania ikry wybrana przez ryby powierzchnia zapełnia się dość równomiernie jajeczkami.  Samiec w trakcie tej czynności co chwilę zastępuje nad ikrą samicę sukcesywnie zapładniając jajeczka. Składanie ikry może trwać do kilku godzin, po czym ryby przystępują do opieki nad ikrą, czyniąc to podobnie jak inne pielęgnicowate – wachlując płetwami zapewniają stały ruch wody w pobliżu ikry. Ponieważ jednak jajeczka są przeważnie umieszczone na pionowej powierzchni, paletki stają często naprzeciw ikry, prawie jej dotykając pyszczkiem co powoduje że nie tylko ruch płetw piersiowych ale i oddech ryb pobudza przepływ wody przy ikrze.
W trakcie opieki nad jajami dobrana para paletek robi to zgodnie, bez większych nieporozumień. Zdarza się jednak że para połączona niejako na siłę przez akwarystę nie potrafi zgodnie opiekować się ikrą (lub narybkiem) i dochodzi między nimi do rywalizacji, lub ryby wręcz bronią dostępu do ikry partnerowi staczając przy tym nawet bardzo agresywne bójki. W takim przypadku nie pozostaje nic innego jak rozdzielić ryby, powierzając jednej z nich opiekę nad potomstwem. Panuje opinia, że samce paletek lepiej się sprawdzają w roli jedynego rodzica. Moje obserwacje w zasadzie to potwierdzają.

Wyklucie narybku paletek i opieka nad potomstwem:

Po pomyślnym tarle w trakcie którego samica składa od kilkudziesięciu do nawet ok. 300-400 ziaren ikry para przystępuje do opieki nad jajami. W temperaturze 28°C wylęg larw następuje w 3 dobie od zapłodnienia. Wykluwające się larwy paletek mogą być przenoszone przez rodziców w inne miejsce lub też są pozostawione w miejscu wyklucia. Larwy zużywają zapasy z woreczka żółtkowego w ciągu ok. 3 dni i po tym czasie zaczynają pomału się rozpływać. Rodzice w tym czasie warują przy młodych jak zaczarowani, co czasami może sprawiać wrażenie że ..klęczą przed stożkiem powtarzając mantrę „wejdź na mnie, wejdź na mnie”.  Odmiany dyskowców posiadające ciemny pigment potrafią wtedy ciemnieć przybierając czarno-fioletową lub brązowo-fioletową barwę – wszystko to aby przyciągnąć uwagę narybku, który instynktownie reaguje na ciemny kolor kojarząc go z rodzicami, o czym już wcześniej wspominałem. W tym okresie – do momentu przejścia narybku na rodziców należy zapewnić rybom maksymalny spokój.
Narybek paletekNarybek paletek
Muszę powiedzieć, że dla mnie osobiście widok paletki oblepionej narybkiem to jeden z tych obrazków które stanowią o sensie uprawiania akwarystyki. Dorosłe ryby z młodymi na grzbiecie wyglądają i zachowują się tak, jakby nosiły tam bańkę mydlaną. Ich ruchy stają się bardzo spokojne i prawdziwie majestatyczne, przy czym partner który jest aktualnie wolny od młodych potrafi z furią atakować wszystko co pojawi się w obrębie terytorium – przodują w tym oczywiście samce. Co bardziej temperamentne osobniki bywają w tym czasie bardzo agresywne i naprawdę należy uważać co się wkłada do akwarium oraz należy się liczyć z atakiem na rękę włożoną do wody. Nie zdawałem sobie sprawy, jak silnie potrafi uderzyć paletka broniąca potomstwa, dopóki sam nie oberwałem. Atak jest błyskawiczny, a wygląda to tak, że ryba uderza z maksymalną mocą, z jednoczesnym błyskawicznym zwrotem o 180°. Taki atak na rękę może się skończyć skaleczeniem bardzo ostrymi promieniami płetwy grzbietowej. O ile to możliwe należy zapewnić rybom w tym czasie maksymalny spokój i ograniczyć manipulacje przy akwarium tarliskowym do niezbędnego minimum (karmienie). Para rodzicielska może w tym czasie wykazywać agresję w stosunku do opiekuna, tym silniejszą, im starszy jest narybek.

Narybek paletek jedzący artemię

Młode paletki rosną bardzo szybko, przyjmują ogromne ilości pokarmu i oczywiście szybko go trawią, co wiąże się z koniecznością wykonywania codziennych, całkiem sporych podmian wody (30~80%) mniej więcej od trzeciego tygodnia po rozpoczęciu żerowania na rodzicach. W tym również czasie, lub nieco później można odłączyć młode od pary rodzicielskiej (t.j. po 3-5 tygodniach od rozpoczęcia pływania). Bezpieczniej będzie odłowić dorosłe ryby i przenieść do innego akwarium, ale można również odłowić narybek. W takim przypadku należy jednak bardzo skrupulatnie zadbać o to, aby parametry wody w zbiorniku do którego przeniesiemy młode były identyczne z parametrami, w których rybki przebywały dotychczas. Można również zacząć już regularnie podawać małym paletkom bardzo drobno zmielony miks mięsny, którego na pewno zdążyły wcześniej zasmakować podjadając go rodzicom.

cdn.