Witam serdecznie mam jeszcze pytanie odnośnie wiciowców. Jakieś pół roku temu wysłałem Panu filmik z mikroskopu w którym było pełno wiciowców. Podał mi Pan adres forum dyskusyjnego jak to leczyć . Mam 950 litrów akwarium zastosowałem kąpiel w głównym zbiorniku (Metronidazol) bardzo dużo poszło opakowań. Poza tym raz na miesiąc daje przez 3 dni metronidazol do jedzenia. Niby coś pomogło ale co jakiś czas niestety jakaś nowa rybka odpływa, ma odchody białe i w końcu pada. Nie zrobiłem sterylizacji akwarium. Nie wiem czy zrobić restart całego akwarium – odłowić ryby i wyleczyć w sterylnym akwarium, a stare duże (stare) akwarium wysterylizować tak jak pan opisał na tej stronie. Czy jest jakiś mniej uciążliwy sposób aby pozbyć się raz na zawsze wiciowców. Poza tym nie wiem jak wysterylizować rośliny?. W załączeniu wysyłam filmik jakiegoś dużego robaka – bardzo dużo go jest jak patrze pod mikroskopem – wg mnie jest to nicień. Bardzo proszę o pomoc.

Witam, niestety filmik nie dotarł – prawdopodobnie jego rozmiar przekraczał 1 MB. Jeśli wspomniane robaki występują w akwarium, to proszę sprawdzić czy nie są przypadkiem podobne do stwora z tego filmu: Wypławki. Jeśli jest ich dużo to jest to sygnał świadczący o zanieczyszczeniu akwarium i wysokim poziomie związków azotowych. W takich warunkach paletki dużo łatwiej zapadają na choroby, w odróżnieniu od zbiorników gdzie na jedną rybę przypada 50~100l wody ze śladową zawartością związków azotowych i czystym podłożem.Wracając do problemów Pańskich ryb, to jeśli przyczyną byłyby wyłącznie wiciowce a kuracja metronidazolem przeprowadzona poprawnie to ryby nie powinny odchodzić z opisywanymi objawami. Słusznie podejrzewa je Pan o posiadanie innych pasożytów – mogą to być nicienie. Taki “zestaw” jest bardzo powszechny, pasożyty te niejako współdziałają ze sobą w organizmie ryby – jedne uszkadzają powłoki tkanek przewodu pokarmowego co z kolei umożliwia drugim łatwiejsze przenikanie do innych organów i mięśni ciała ryby. Białe odchody mogą świadczyć o zaawansowanej inwazji zarówno wiciowców jak i nicieni. Proszę koniecznie oglądać te białe odchody pod mikroskopem – tam najszybciej będzie można znaleźć przyczynę dolegliwości.
Co do podawania metronidazolu w pokarmie, to nie należy raczej robić tego profilaktycznie, ponieważ działanie tego antybiotyku nie pozostaje bez wpływu na kondycję ryb. Po kuracji na stwierdzone wiciowce podaje się po ok. miesiącu pokarm z metronidazolem przez 2 do maksymalnie 3 dni i ew. powtarza jeszcze po miesiącu. Jeśli jednak paletki mają w sobie jeszcze nicienie, to dalej będą zapadać na zdrowiu, a podawanie im wtedy antybiotyku może się przyczynić do pogorszenia stanu ich zdrowia. W takim wypadku kurację przeciwko nicieniom przeprowadza się bezpośrednio po oczyszczeniu wody z pozostałości metronidazolu. Wodę trzeba podmienić kilkukrotnie, oraz filtrować ją przez dobrej jakości, świeży węgiel aktywny przez minimum 48h. Ryby po leczeniu wydalają również z organizmu pozostałości leku i dlatego należy bardzo dokładnie zadbać o jakość wody po kuracji przeprowadzając serię podmian. Po tym można przystąpić do walki z nicieniami – polecam użycie w pokarmie jednego ze specyfików weterynaryjnych stosowanych jako tabletki dla psów i kotów. Przepisy również można znaleźć na wspomnianym forum.
Należy jednak pamiętać że w przypadku obecności nicieni w akwarium znajdują się ich jaja które nie są wrażliwe na większość leków. Jaja mogą przetrwać w podłożu nawet kilka lat, a połknięte przez rybę dać początek nowej inwazji. Środkiem niszczącym jaja nicieni jest flubendazol, ale musi zostać zastosowany w kąpieli długotrwałej. Najbezpieczniej byłoby go zastosować w akwarium ..bez ryb, w dawce 50mg/100l przez ok. 10 dni.Co do dezynfekcji roślin, to zawsze istnieje ryzyko albo ich uszkodzenia, albo niedostatecznej skuteczności zabiegu. Można stosować nadmanganian potasu, roztwór wody utlenionej lub ałun.