Przygotowanie kwaśnej i miękkiej wody

Przygotowanie takiej wody może być prostą i mało absorbującą czynnością, o ile zadbamy o odpowiednie zaplecze

:

  • filtr odwróconej osmozy (RO) – w razie potrzeby
  • zbiornik na wodę do podmian
  • pompa cyrkulacyjna, którą umieścimy w zbiorniku na wodę (może być też kamień napowietrzający)
  • grzałka o mocy odpowiedniej do w miarę szybkiego podgrzania pełnego zbiornika
  • kwas i przyrządy do jego odmierzania – pipeta z podziałką lub cylinder pomiarowy (menzurka)
  • wiarygodne testy do pomiaru twardości wody – węglanowej i ogólnej
  • pH metr lub wiarygodny test pH

W przypadku gdy w kranie mamy twardą wodę, trzeba zastosować filtr odwróconej osmozy – RO. Akurat tutaj naprawdę nie ma najmniejszego sensu unikanie wydatku na taki filtr, tym bardziej że można go kupić w tej chwili za kwotę równą ~wartości 1 młodej ryby dobrej jakości, i demineralizowanie wody za pomocą żywic (wymieniaczy jonowych) wymagających regularnej regeneracji jest moim zdaniem stratą czasu, choć pewnie znalazłyby się osoby nie podzielające mojej opinii.

W zależności od poziomu twardości ogólnej (TWO) wody kranowej mieszamy ją z wodą RO w proporcjach odpowiednich aby uzyskac wodę o twardości ogólnej do maksimum 12°N, ale dysponując filtrem RO szkoda byłoby go nie wykorzystać w pełni i nie zaproponować rybom wody np. o twardości ogólnej 5°N. Taka wodę uzyskamy mieszając 2 części wody z filtra RO z 1 częścią wody kranowej o twardości ogólnej 15°N.

Określenie twardości węglanowej

Kiedy mamy już gotową wodę o zakładanej twardości ogólnej, nadszedł czas na ważny punkt procedury przygotowania wody – należy określić jej twardość węglanową (TWW). Pisząc w skrócie – wartość TWW będzie niższa od TWO i w swojej praktyce spotkałem się z wartościami twardości węglanowej od ok. 80% twardości ogólnej do ok. 50%, czyli dla naszej przykładowej wody o TWO=5°N wartość TWW może się zawierać gdzieś pomiędzy 4° a 2.5°N.
Wartość pH takiej wody będzie docelowo (po odstaniu czy wymieszaniu) wynosić powyżej 7, nawet do 8pH.
Ważna uwaga – pomiar pH wody na potrzeby akwarystyczne powinien być dokonany po jej odstaniu/wymieszaniu, ponieważ woda pobrana bezpośrednio z wodociagu w bardzo wielu przypadkach zawiera dużą ilość rozpuszczonego dwutlenku węgla CO2 w zwiazku z czym wynik pomiaru świeżo pobranej wody będzie zaniżony i nierzeczywisty z punktu widzenia ekosystemu akwarium. Woda ta bowiem już po kilku godzinach zmieni parametry – pH wzrośnie z powodu ulotnienia się z niej dwutlenku węgla. Dlatego właśnie w zbiorniku do magazynowania wody używamy pompy cyrkulacyjnej lub napowietrzacza – pomaga to przyśpieszyć wstępne ustabilizowanie jej parametrów zanim wlejemy tę wodę do akwarium.

Wróćmy do naszej przykładowej wody o TWO=5°N i TWW~3°N. Do zakwaszenia 100l takiej wody potrzeba będzie stosunkowo niewielkiej ilości kwasu – orientacyjna ilość kwasu do obniżenia pH do wartości ~6.5 wyniesie ok. 15-30ml kwasu solnego 7% lub ortofosforowego 10%. Podaję ilości orientacyjne, ponieważ ostateczne ustalenie ilości kwasu będzie należeć do Ciebie, drogi akwarysto. Im większa twardość węglanowa – tym więcej kwasu potrzeba do jej zniwelowania.

Zakwaszanie wody kwasem

Podczas zakwaszania wody kwasem można wyróżnić dwa charakterystyczne etapy:

  • etap pierwszy – polegający na dodaniu kwasu w ilości, która spowoduje wyzerowanie TWW, czyli zlikwiduje tzw. bufor węglanowy – na tym etapie dodawana jest większość potrzebnej ilości kwasu. PH wody nie zmienia się.
  • etap drugi – polegający na dodaniu niewielkiej w porównaniu z pierwszym etapem ilości kwasu, ponieważ woda pozbawiona już bufora reaguje na niewielkie ilości substancji kwaśnych i jej pH zaczyna się obniżać. Na tym etapie ustalana jest ~docelowa wartość odczynu wody.

Ustabilizowanie parametrów przygotowanej wody – mieszanki rurovitu*, wody z filtra RO i kwasu – nastąpi tym szybciej im intensywniejszy ruch wody odbywa się w zbiorniku do magazynowania. Im większa moc pompy cyrkulacyjnej lub intensywność napowietrzania, tym szybciej to nastąpi. Na początku polecam dokonywanie pomiarów pH na każdym etapie przygotowywania wody – takie działanie pozwoli na zaobserwowanie tendencji naszej wody do zmiany parametrów. Sprawdźmy jakie pH ma woda z kranu bezpośrednio po nalaniu i po kilkugodzinnym mieszaniu czy napowietrzaniu – w większości przypadków różnica pH będzie duża. Sprawdźmy wodę po zmieszaniu RO i kranówki, ale przed dodaniem kwasu. Potem to samo po dodaniu kwasu i wstępnym wymieszaniu z wodą, oraz po ok. 6 godzinach. Nie dodając już więcej kwasu sprawdźmy ponownie po ok. 24 godzinach. Jeśli pH jest wyższe niż pożądane, dodajemy odrobinę kwasu i sprawdzamy po kilku godzinach. Jeśli natomiast jest dużo niższe, wtedy nie pozostaje nic innego jak dolać świeżej mieszanki bez kwasu lub niewielkiej ilości samej kranówki. Dlatego proponuję zaczynać zakwaszanie od dodawania ilości kwasu bliższych dolnym granicom zaleceń, bo po prostu łatwiej będzie później dodać 1 ml kwasu w razie potrzeby, niż dolewać więcej wody np. do pełnego zbiornika..

Tego typu trening pozwoli na rozeznanie i wypracowanie własnej, skutecznej metody na wodę, oraz co najważniejsze – pozwoli uniknąć posunięć, którymi w ciągu 5 minut doprowadzimy ryby do takiego stanu, z którego w najlepszym razie będą wychodzić tygodniami.

Oczywiście po zrozumieniu o co w tym wszystkim chodzi, czynność przygotowania wody będzie polegać na sporządzeniu mieszanki, jednorazowym dolaniu kwasu, zostawieniu tego na parę godzin z włączoną pompką i woda gotowa.

Zakwaszanie wody zawsze przeprowadzamy w zbiorniku na wodę do podmiany, nie robimy tego bezpośrednio w akwarium!

*) rurovit = woda z kranu

cdn.