Kwarantanna paletek jest konieczna

Początkującym akwarystom radzę przyjąć powyższe jako pewnik. Ci natomiast, którzy mają już jakiś czas do czynienia z paletkami nie wyobrażają sobie zapewne innej możliwości. Leczenie paletek jest udręką i powtórzę to pewnie tutaj jeszcze wiele razy – kwarantanna jest tym, co pozwoli tej udręki uniknąć, lub ją wydatnie zminimalizować.

Paletki w kwarantannieSposób na kwarantannę jest dość prosty:

  • Przygotowujemy zbiornik tzw. sterylny(inaczej higieniczny) o pojemności minimum 100 litrów NETTO. Taki zbiornik wystarczy dla kilku młodych ryb wielkości powiedzmy 6-8cm. Kwarantannę dorosłych sztuk należy przeprowadzać w większym akwarium – do wspomnianej setki odważyłbym się wpuścić co najwyżej 2 duże ryby. W podawanych tutaj zaleceniach przyjmuję pewien margines bezpieczeństwa i w taki sposób należy zawsze postępować z paletkami, w przeciwnym wypadku możemy sobie nie poradzić w razie wystąpienia komplikacji.
  • Wodę przygotowujemy o parametrach jak najbardziej zbliżonych do parametrów wody w której ryby przebywały dotychczas – to jest bardzo ważne, żeby dyskowce trafiając w nowe miejsce nie doznały jeszcze dodatkowego stresu wywołanego zmianą parametrów wody. Potem będziemy mogli pomału zrobić z tą wodą co będziemy chcieli, ale na początek powinna być taka, w jakiej ryby żyły dotychczas.
  • W zbiorniku umieszczamy typowy sprzęt: grzałkę, termometr i filtr gąbkowy tak dobrany, żeby nie trzeba go było co dzień czyścić – polecam jakąś niewielką turbinę, koniecznie z napowietrzaniem i z dość dużą gąbką.
  • zbiornik powinien popracować co najmniej kilka dni z uruchomionym filtrem i grzałką(~28°), a pH wody trzeba kontrolować czy utrzymuje się na wymaganym poziomie i ew. dokonać korekt.

Ryby po przyniesieniu najprościej będzie ostrożnie”przelać” z wodą do jakiegoś czystego plastikowego wiaderka i “oryginalnej” wody zostawiamy już na początku jak najmniej – może być jej na tyle mało, żeby ryby nie mogły się wyprostować, nastepnie zaczynamy pomału dolewać wodę z akwarium. Można to robić porcjami co kilka minut, lub za pomocą wężyka z zaciskiem, którym sączymy wodę z akwarium do wiaderka z rybami. Kiedy proporcja wody nowej do starej wynosi ok. 2~3 : 1 (dobrze jest się nie śpieszyć – niech to trwa 30-40 minut) łapiemy ryby po kolei czystą siatką i przekładamy do zbiornika kwarantannowego. Zostawiamy je w spokoju, ale nie musimy wychodzić z pomieszczenia w którym stoi akwarium. Chodzi tylko o to żeby nie manifestować swojej obecności w bezpośrednim sąsiedztwie akwarium, lub nie siedzieć z nosem przy szybie – na to jeszcze przyjdzie czas.

Kwarantanna

Wpuściliśmy więc ryby do wcześniej przygotowanego zbiornika – rozpoczęła się właściwa kwarantanna. Jej celem jest upewnienie się, że dyskowce nie są zainfekowane pasożytami, oraz przystosowanie ryb do warunków jakie panują w naszych akwariach – do wody, pokarmu, harmonogramu oraz rodzajów prac porządkowych i sposobów ich wykonywania w zbiornikach.
Obserwujemy ryby – należy zwrócić uwagę czy nie są nadmiernie płochliwe. Zdrowe paletki, w wodzie o właściwych parametrach nie powinny być nadmiernie płochliwe również po zmianie otoczenia. Należy jeszcze wspomnieć, że w akwarium kwarantannowym nie powinno się umieszczać żadnych zbędnych przedmiotów poza typowym wspomnianym wcześniej sprzętem. Wszelkie nieznane rybom obiekty będą je dodatkowo stresować, co nie jest wskazane, ponieważ manipulacje związane ze zmianą miejsca ich pobytu już spowodowały dużą dawkę stresu.
Tak więc nowe ryby powinny najdalej kilka godzin po wpuszczeniu pływać po całym akwarium zapoznając się z nowym otoczeniem. Nie powinny panicznie uciekać na widok akwarysty – takie zachowanie nie oznacza od razu choroby, ale świadczy o złym samopoczuciu ryb np. z powodu zbyt dużej różnicy w parametrach wody(patrz wyżej) lub może świadczyć obecności azotynów (NO2) – paletki w obecności azotynów stają się płochliwe. W przypadku pojawienia się azotynów przyda się sól niejodowana.

Czas trwania kwarantanny powinien być ..wystarczająco długi aby zdobyć pewność że ryby są zdrowe, w pełni akceptują podawany im pokarm i nie wykazują objawów stresu po podmianie wody – to oznacza że ryby są zaaklimatyzowane do naszych warunków. W dużym skrócie można powiedzieć że aklimatyzacja przebiegła pomyślnie wtedy, kiedy ryby w zbiorniku kwarantannowym jedzą nam z ręki. Napisałem aklimatyzacja, ponieważ może to nastąpić wcześniej i najprawdopodobniej nastąpi, jeśli ryby nie przywlokły ze sobą typowych pasożytów. Dla pewności jednak powinno się przestrzegać okresu przepisowych 40 dni trwania kwarantanny, aby była ona w pełni skuteczna. Przestrzeganie tego czasu jest szczególnie ważne kiedy nie dysponujemy mikroskopem i nie możemy badać rybich odchodów. Najgroźniejszym bowiem wrogiem dyskowców (najczęściej występującym) są pasożyty układu pokarmowego – ich objawy mogą ujawnić się dopiero po dłuższym czasie i kiedy są już wyraźne, to hm.. jest to ostatni moment na leczenie. Dlatego tak ważne jest zwrócenie w tym czasie uwagi na zachowanie ryb (płochliwość) i na to jakie wydalają odchody, z tym że w przypadku lekkiej infekcji odchody mogą wyglądać normalne i tylko wielokrotne badanie ich pod mikroskopem ujawni obecność pasożytów.